terapiauzaleznienolsztyn » Dawno nic nie napisałem...

Witam, po bardzo długiej przerwie. Dzisiejszy wpis będzie o mnie, chciałem się wytłumaczyć dlaczego tak zaniedbałem ten blog.

Pierwszą sprawą skąd wynikało moje zaniedbanie był brak czasu. Czas pandemii u wielu osób spowodował przewartościowanie, pokazał co naprawdę jest ważne, a co jest mniej istotne. Wiele osób mogło zamiast przebywania w biurach pracować z domu. Przebywać więcej czasu z rodziną, jednak spowodował też więcej lęku społecznego. Jak wynika z badań więcej osób zaczęło szukać ulgi w alkoholu. Co przekładało się na moją pracę i czas jej poświęcany.

W moim przypadku, czas pandemii dał możliwość podjęcia kolejnej pracy. Przez 13 miesięcy pracowałem w prywatnym domu terapeutycznym: domu Rehab. Pracowałem tam podczas weekendów, była to praca w systemie dyżurowym więc miałem sporo miejsca i czasu aby obserwować pacjentów. Poszerzyły się moje poglądy odnośnie stawianych diagnoz problemowych. Dzięki tej pracy miałem możliwość pracy nie tylko z osobami uzależnionymi ale również z zaburzeniami osobowości, z depresją nie wynikającą z uzależnienia, z zaburzeniami związanymi z lękiem. Najważniejsze jednak, że mogłem pracować z silnymi emocjami podczas grup terapeutycznych oraz obserwować jak ktoś sobie radzi po wykonanej pracy. Miałem możliwość dotknięcia traum, dotknięcia tych emocji, ich silnego odreagowania, bez obawy, że ktoś się rozpadnie (zdekompensuje). Jestem wdzięczny za możliwość pracy w ciekawym zespole i doświadczania historii pacjentów. Bycia elementem służącym do poprawy jakości życia. Jednak pokazał mi też, że zacząłem źle rozporządzać własnym czasem. Po roku pracy musiałem coś zmienić i na nowo przewartościować swoje życie.

Drugim aspektem z którego wynikało zaniedbanie strony to życie prywatne. Jestem szczęśliwym mężem i ojcem dwóch synów, a w niedługiej przyszłości pojawi się jeszcze jedna osóbka. Z racji obowiązków prywatnych tego czasu też było coraz mniej. Co z kolei na danym etapie życiowym jest dla mnie również bardzo twórcze. W ostatnim czasie dużo rozmyślałem (co było zauważalne na grupach jakie tematy chętnie poruszałem) na temat męskości, kobiecości, ojcostwa partnerstwa w związku. Chciałem również podziękować całej mojej rodzinie za to, że są i jacy są. Bardzo dziękuję mojej żonie, za możliwości które dzięki niej mam. Dziękuję, że jesteś.